poniedziałek, 1 września 2014

Epilog





  W niedalekiej przyszłości (10 lat później)
-Matthew, Christian chodźcie na obiad- krzyknęłam do dzieci. Już po chwili po kuchni biegło dwójka identycznych 8 letnich chłopców.
-Ja nie zostałem zawołany mi nie przysługuje obiad tak?-zapytał mnie mój mąż i ucałował mój policzek na powitanie. 
-Oj może się coś znajdzie i dla ciebie Harry-powiedziałam
-Mamo a wiesz w szkole mam taką głupią koleżankę która strasznie mnie  denerwuje, cały czas się do mnie uśmiecha i krzyczy cześć Matt. I jeszcze wczoraj pani Genger kazała mi z nią siedzieć a to była wina Jamesa a mnie przesiadła i mam już jej dość-powiedział zdenerwowany Matthew. 
-Chwileczkę rozrabiałeś na lekcji?!- powiedziałam
-Posłuchaj mnie synu tylko nie przesadzaj z tą nie nawiścią bo będzie źle-powiedział mój mąż
-Sugerujesz coś?-zapytałam zdenerwowana
-Ja skądże znowu?-zdziwił się mój mąż
-Tak więc pamiętaj synu nie nienawidź zbyt mocno bo przyjdzie miłość-szepną Harry a ja rzuciłam w niego zawiniętą serwetką -Albo wiesz nie nienawidź bo wiesz ta miłość która może przyjść może być twoją najlepszą i jedyną miłością w życiu.
-Tato czyli na początku mamy nie nienawidzić dziewczyny aby później ją pokochał?-zapytał Christian 
-To żeś zamotał-powiedziałam 
-A ty z mamą najpierw się nie nienawidziliście?-zapytał Matt 
-Ha nieźle się wkopałeś.-powiedziałam-Jak skończycie jeść to talerze do zmywarki. Ja lecę na zakupy z El, Daniell i Clarisą. A ty kochanie proszę wyjaśnij wszystko dzieciom.

I tak kończy się przygoda Rozalii Fobster i Harrego Stylesa. Dwóch prawników. Od nienawiści aż po wieczną miłość.Nie ma już co pisać jak tylko poprosić żebyście uważali z tą nienawiścią.
Chociaż..... nie nie pogłębiajmy się w ten temat. Tak więc
,, nie nienawidźcie zbyt mocno bo przyjdzie miłość"


Kocham was wszystkich i dziękuję wam wszystkim dziękuję wszystkim anonimom. Madame Styles, Nastce,Maris Santiago, glodomorri Arianie Grande- Styles i wszystkim wszystkim wielkie dziękuje <333333333. I wszystkim którzy czytali. Dziękuję za to wam bardzo i bardzo, bardzo was kocham. Śmieszna sprawa początek roku szkolnego a koniec mojego bloga w sumie miałam taki zamiar aby skończyć przed nowym rokiem szkolnym więc udało mi się. Dziękuję wam bardzo ogromnie i bardzo, bardzo was kocham.
Wasz Szczypiorek :**********************************